Cristiano Ronaldo i Coca-Cola wyjaśniamy fakty i mity

Największe gwiazdy futbolu przynajmniej drugie tyle dostają za udział w reklamach. A jednym z największych reklamodawców świata jest Amarkets redukuje komisję Cryptovaya właśnie koncern Coca-Cola. Cristiano Ronaldo w przeszłości również miał okazję kręcić reklamy napojów produkowanych przez tę firmę. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części z naruszeniem prawa, tzn. Bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie. – Jeśli sytuacja będzie eskalowała i przeniesie się na niwę klubową, możliwym efektem jest nieco inne podejście organizatorów rozgrywek do kwestii sponsorskich.

coca cola ronaldo

Wielu fanów drugi raz zastanowi się nad zakupem konkretnego napoju, jeżeli przypomni sobie, że ich idol stroni od tego typu żywności. Choć internauci już wytykają Cristiano Ronaldo hipokryzję. Marki od lat zabiegają o to, by promowały je światowe gwiazdy. Problem w tym, gdy te same gwiazdy jawnie odradzają swoim fanom korzystanie z usług lub produktów światowych koncernów. Blokując reklamy, nie pozwalasz nam tworzyć wartościowych treści. Podczas pierwszego meczu Reprezentacji Portugalii na EURO 2020 Cristiano Ronaldo po raz kolejny pokazał swoją piłkarską klasę.

Cristiano Ronaldo i Coca-Cola – wyjaśniamy fakty i mity

Tymczasem Coca-Cola zainwestowała w Euro 2020 ogromne pieniądze i w zamian za to, za sprawą jednego prostego gestu, te pieniądze de facto straciła. Nie chodzi bowiem tylko o kurs akcji, ale też o potencjalny spadek sprzedaży ich produktów. Istnieje więc podstawa do tego, by domagać się jakiejś rekompensaty za poniesione straty. Nie jest tajemnicą, że zarobki znanych piłkarzy tylko częściowo składają się z pensji w klubach.

  • Bez właściwej zgody, jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
  • Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp.
  • Jest to różnica 1,6 proc., która wyniknęła z gestu piłkarza Portugalii.
  • W jednym z wywiadów przyznał, że jest zły na swojego syna, gdy objada się takimi rzeczami.
  • Nie jest tajemnicą, że zarobki znanych piłkarzy tylko częściowo składają się z pensji w klubach.

Europa modernizuje infrastrukturę pod groźbą Rosji. Kluczowe zmiany do 2030 r.

Piłkarz strzelił dwie bramki dla Portugalczyków i jednocześnie ustanowił nowy rekord bramek trafionych podczas mistrzostw Europy. Sportowiec niezmiennie zachwyca swoich fanów kondycją i mimo, że ma już 36 lat, ani myśli o końcu kariery. Z kolei Coca-Cola podkreśla, że każdy może wybierać w ulubionych napojach, które najlepiej mu smakują. Przedstawiciele turnieju Euro2020 wytłumaczyli, że piłkarze mogą pić nie tylko Coca-Colę, ale również jej bezcukrową wersję i wodę. Ronaldo od dawna podkreśla, że nie jest zwolennikiem napojów słodzonych. W jednym z wywiadów przyznał, że jest zły na swojego syna, gdy objada się takimi rzeczami.

Tym bardziej że Ronaldo odniósł efekt odwrotny od zamierzonego, bo o Coca-Coli zaczęło się mówić więcej i to niekoniecznie w złym świetle. Stawiam, że wielu kibiców przed tym incydentem nie zdawało sobie sprawy, że Coca-Cola jest sponsorem mistrzostw, a teraz wszędzie się o tym mówi – dodał Dariusz Wądrzyk. Choć szkody wynikające z takiego zachowania trudne są do wyliczenia, to słynące z szukania sensacji media hiszpańskie już to wiedzą. “Marca” zwróciła bowiem uwagę, że kurs akcji Coca-Coli na giełdzie spadł o 1,6 proc. A to przełożyło się na kapitalizację spółki niższą o ok. 4 mld dol. Co więcej, gest Ronaldo odbił się nawet na wartości rynkowej Coca-Coli.

Czy Coca-Cola naprawdę straciła miliardy?

coca cola ronaldo

Podczas konferencji prasowej drużyny Portugalii Cristiano Ronaldo odstawił na bok stojące przed nim butelki Coca-Coli i powiedział wszystkim, aby “pili wodę”. Na odpowiedź koncernu, który jest także sponsorem Euro 2020, nie trzeba było długo czekać. Sponsorowanie takiej imprezy wiąże się z wielkimi pieniędzmi. Decydując się na włożenie ich w turniej firma liczy na wymierne zyski związane właśnie chociażby z pokazywaniem swoich produktów w towarzystwie światowych gwiazd sportu.

Miedwiediew ostro odpowiada Donaldowi Trumpowi: “Krok w stronę wojny”

Jeśli Coca-Cola zdecyduje się kontynuować ten temat, narazi się na dalsze straty wizerunkowe. Mogą one być jeszcze bardziej kosztowne niż zapewne chwilowy spadek na giełdzie. Gestem Ronaldo zainteresował się cały świat, ale lada moment pojawią się nowe historie i uwaga mediów zostanie zwrócona w inną stronę. A sprzedaż słodzonych napojów zapewne utrzyma się na podobnym poziomie co do tej pory. Dlatego nie zdziwię się, jeśli Coca-Cola puści tę sprawę mimo uszu, licząc na to że zachowanie CR7 będzie miało jedynie krótkotrwałe skutki. Jedno jest pewne – od Euro 2020 każdy reklamodawca dwa razy zastanowi się, zanim zdecyduje się uczynić Cristiano Ronaldo twarzą swojej kampanii reklamowej.

Prokuratura bada sprawę sukcesji w imperium Solorza. Zawiadomienie złożył sam miliarder

  • A więc zmienić się może myślenie o marketingu sportowym jako takim – zakończył Dariusz Wądrzyk.
  • Chyba mało kto ma taki wpływ na młode umysły, jak światowe gwiazdy muzyki, sportu i internetu.
  • Zdania co do tej sytuacji są podzielone – reakcję piłkarza chwalą niektórzy zwolennicy zdrowego stylu życia.

Cristiano Ronaldo to jeden z najwybitniejszych piłkarzy na świecie. Napastnik Juventusu na ostatniej konferencji prasowej Forex Broker Finam potwierdził, że jest zwolennikiem zdrowego stylu życia. Ronaldo odstawił na bok butelki Coca-Coli i napił się zwykłej wody mineralnej. Co więcej, jak podają zagraniczne media, gest Cristiano Ronaldo z Coca Colą natychmiast spowodował obniżkę cen akcji firmy i kosztował ją około 4 miliardów dolarów! Szczęśliwie dla Coli pod koniec dnia cena akcji ponownie wzrosła, a władze marki ogłosiły, że “każdy ma prawo do swoich preferencji” i może pić to, na co ma ochotę.

Powszechną praktyką jest to, że produkty marki wspierającej imprezę pojawiają w ważnych momentach Od pomocne wskazówki na handlu walutą w widocznych miejscach. Od lat widzimy to chociażby na konferencjach prasowych piłkarzy, przed którymi nieprzypadkowo stoją butelki z napojami wyprodukowanymi właśnie przez sponsorów. Tak też było na briefingu z udziałem Cristiano Ronaldo, który miał odpowiadać na pytania dziennikarzy w towarzystwie dwóch butelek Coca-Coli.

Obecnie wynosi ona 238 mld dolarów wobec 242 mld dolarów wcześniej. Chyba mało kto ma taki wpływ na młode umysły, jak światowe gwiazdy muzyki, sportu i internetu. I właśnie dlatego pozornie niewinny gest Cristiano Ronaldo z konferencji prasowej przed meczem Portugalia – Węgry jest dziś tak szeroko komentowany przez media na całym świecie. Oczywiście butelki Coca Coli nie znalazły się przed Cristiano Ronaldo przypadkiem. Coca-Cola jest jednym ze sponsorów trwającego od 11 czerwca wielkiego piłkarskiego święta.